Ifrite „Winz” Valpurg - Odeszli

 
Imię/imiona: Ifrite (nowe)/ Winz – Wiedźma niosąca zmarłych (w gildii zabójców)
Nazwisko: Valpurg (nowe)
Płeć: Kobieta
Wiek: 76 lat
Rasa: Mieszanka Drowa i Demona
Orientacja: Hetero
Charakter: Przy pierwszym spotkaniu może sprawiać mylne wrażenie, że nie obchodzi ją nic oprócz wykonania własnej misji i osiągnięcia zaplanowanego celu. Aby przetrwać w spaczonej społeczności, gdzie główną zasadę stanowiły słowa „zabij lub zostań zabitym” została zmuszona do zachowywania się jak reszta. Być nieufną, bezwzględną i czujną. Oprócz tego cechuje ją również spokój potrzebny w jej fachu. Nie wychyla się przed innych, aby nie stać się czyimś celem. Mimo wszystko nadal w głębi duszy martwi się o innych, zachowała dobroć i wrażliwość, a nawet byłaby w stanie dbać o kogoś innego.
Rodzina:
Matka - Yua
Ojciec - Nieznany
Miejsce urodzenia: Wyspa niedaleko Sitagea’i
Miejsce zamieszkania: Najczęściej przebywa na bezimiennej wyspie na południe od wioski Prieve, czasem zapuszcza się do okolic Królestwa Risea i Księżycowego Lasu
Hierarchia: Avyrached
Reputacja: Neutralna
Partner/ka:
Umiejętności:
- Przyciąganie i Odpychanie metali oraz zmienianie ich kształtu
- Manipulacja roślinami
- Umiejętność leczenia ran niezagrażających życiu 
Historia: Pierwsze wspomnienia Ifrite, to mała chatka w środku lasu. Mieszkała tam ze swoją matką i prowadziły pustelnicze, lecz bezproblemowe oraz samowystarczalne życie. Od małego wychowywała się w niewiedzy o zewnętrznym świecie, lecz przez posłuszeństwo jedynej osobie, którą znała, nie zapuszczała się dalej niż jej kazano. Dni mijały monotonnie, a w międzyczasie wykonywała swoje obowiązki. Surowe nauczanie Rianny było męczące, lecz Ifrite uczyła się szybko i lubiła przyswajać nową wiedzę, a także doświadczenia. Nie przeszkadzało jej, że ćwiczyła samoobronę i podstawowe ataki lub przyrządzała mikstury zdolne zabić większość stworzeń. Mimo  ciekawości nie pytała o powód, dlaczego to robi, wiedząc, że nie dostanie satysfakcjonującej odpowiedzi.  Wszystko się zmieniło, gdy skończyła 12 lat. Wtedy po raz pierwszy zobaczyła kogoś innego niż swoją rodzicielkę. Do ich małej chatki przybyło 2 mężczyzn, odzianych w ciemne stroje i zasłoniętymi twarzami przez kaptury od płaszczy. To był ostatni raz w jej życiu, gdy widziała osobę, którą nazywała „matką”. Rianna nakazała słuchać się nieznajomych podczas podróży, zapewniając, że niedługo potem ona również przyjdzie. Dziewczynka uwierzyła i posłusznie poszła za tajemniczymi osobami. Podróżując przez kilka dni dotarli do jaskini w górach. Nie zajęło dużo czasu, aby się dowiedzieć, że  była to główna siedziba Gildii Zabójców, a ona miała zostać jego członkiem. Od tamtego  czasu rozpoczęło się piekło w postaci treningu, gdzie każde wyzwanie mogło zakończyć jej życie i z którymi radziła sobie tylko dzięki uprzednim ćwiczeniom. W czasie przerw traktowano ją jak coś gorszego od przedmiotu. Z tego powodu wiele jej rówieśników pragnęło skończyć tę katorgę oraz wykonać 10 zleceń, dzięki którym zyskają imię, a przy tym szacunek. Podczas nacisku wywieranym na jeszcze nowicjuszy chciano z niej zrobić fanatyka, wmawiając doktryny bycia lojalnym tylko szefowi gildii. Nie podziałały tak na dziewczynę, jak na innych, jednak odbiły na niej swoje piętno na długi czas. Pomimo tego największy wpływ na jej psychikę było pierwsze zlecone zabójstwo, które nie potoczyło się idealnie. Był to kluczowy moment w jej życiu, ponieważ pękło w niej coś nieodwracalnie. Od tego momentu nie wahała się przez zadaniem śmiertelnego ciosu. Czas mijał, a dziewczyna zyskała swoje pierwsze imię- Winz, które nadał jej założyciel i szef gildii, Hexe. Potem przez jej dziwny nawyk zabierania jednego włosa z głowy swojej ofiary i przechowywania go w jednej ze swoich sakw dostała przydomek Wiedźmy Niosącej Zmarłych. Nie wychylając się przy tym przed szereg, zabijała i zabijała, zyskując coraz większą wprawę. Wiedziała, że najsilniejsi najszybciej umierają, więc nie próbowała się wykazywać, czasem zawalając robotę. Po kilkudziesięciu latach zabójstw i kłamstw poczuła znużenie. Dowiedziawszy się więcej niż powinna na temat gildii i otaczającego ją świata, zdecydowała się odejść podczas jej ostatniego zlecenia. Upozorowała swoją śmierć, przybrała nowe imię i wszystko co można było skojarzyć z jej przeszłością.
Ciekawostki: 
- W celu zmienienia kształtu metalu musi go uprzednio dotknąć.
- Na prawym biodrze ma bliznę w kształcie małych zębów.
- Zabieranie ze sobą włosa ofiary jest symbolem. Robi to w  celu zachowania dowodu jej czynu i wywoływania w niej jakichś emocji- uważa, że to jedyna granica, by kompletnie nie zatracić się w zabijaniu. Inni uważają ten gest za psychopatyczne hobby.
- Lubi ciemne miejsca, dlatego często zdarza się jej chodzić w nocy.
- Intrygują ją lasy oraz wszelaka roślinność, jedna z jej niewielu cech należąca do drowów i ich krewniaków.
Przynależność: Gildia Zabójców
Stróż: discord- Nekoteł#1796

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template by...