Imiona: Searil Olhier
Nazwisko: Sarethe
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 100 lat
Rasa: Drow
Orientacja: Heteroseksualny
Charakter: O charakterze naszego młodzieńca można wiele powiedzieć i wypisywać długie rozprawki. Skupmy się na najważniejszych jego cechach. Zacznijmy od tego, że Searil nieszczególnie przepada za samotnością jak pozostałe drowy czy koledzy po fachu. Zostawiając go samego choćby na jeden dzień spodziewaj się nerwowego zachowania, czarnych myśli czy jakiegoś głupiego wybryku. Rzadko swój samotny czas poświęca na trenowaniu czy na pasjach, zwyczajnie nie ma na to weny. Włóczy się po okolicy w poszukiwaniu rozrywki w jakiejkolwiek postaci. Można go określić jako flirciarz i łobuz, inni mężczyźni go nienawidzą, a kobiety wręcz uwielbiają. Dość istotną wadą w jego sposobie bycia jest brutalność i upór, który niespecjalnie nikogo dziwi. Jeżeli coś sobie postanowi, zrobi to jak najszybciej, nieważne jakim kosztem. Przyjaźnie zawierane z tym cudownym panem szybko się rozpadają, a romanse nie trwają nie dłużej niż pół roku. Zwykle w swoich wypowiedziach miesza powagę i mądrość z lekkim humorem, co nie wszystkim się podoba. Pewność siebie i zdecydowanie jest czymś co zaskakuje niejednego z jego znajomych. Nie wie co to znaczy wstyd.
Miejsce urodzenia: Wioska Rak'Daga
Miejsce zamieszkania: Wioska Flu'Pra
Hierarchia: Avyrached
Reputacja: Neutralna
Partner/ka: brak
Rodzina: Żyjący rodzice Searila oczekują jego powrotu do domu, natomiast babka najchętniej to by wybiła tę myśl rodzicom z głowy. Na chwilę obecną mężczyzna nie wie jakoby posiadał młodsze rodzeństwo - jest więc jedynakiem.
Umiejętności:
-Posiada wiedzę z zakresu alchemictwa i trucicielstwa. Odróżnia rośliny i wie co z nimi zrobić.
-Jako skrytobójca potrafi posługiwać się trzema rodzajami broni: shurikenami, nożami oraz mieczami podwójnymi.
-Szkolił się przez krótki czas jako łowca dlatego proste pułapki nie są mu obce, czy technika strzelania z łuku, choć to drugie nadal mu niespecjalnie wychodzi
-W razie ataku na jego skromną osobę, bez broni sobie równie dobrze poradzi znając sztukę samoobrony
Historia: Searila nie spotkała żadna tragedia rodzinna. Nikt nikogo nie zamordował, nikt nie żąda żadnej zemsty. Jedyne co można powiedzieć, to wieczne kłótnie dotyczące ścieżek życia Searila. Jego rodzice pragnęli by pozostał w wiosce, nie dał się całkowicie spaczyć przez zło dzisiejszego świata. Natomiast mężczyzna upierał się przy swoim, nie mógł usiedzieć w miejscu, a i psocił niewiarygodnie już za młodego. Można go uznać za naczelnego łobuza w jego roczniku. Babka popierała jego pomysł na życie, doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że wcześniej czy później i tak zrobi to co pragnie jego serce. Tak więc młody drow postanowił za radą i pomocą swojej ukochanej babuni wyruszyć w świat. Dostał się do wioski skrytobójców gdzie pozostał na naukach. Przez parę lat douczał się praktyk jako łowca jednak szybko zrezygnował na rzecz okrutniejszej roboty.
Ciekawostki:
- Posiada dwie blizny na twarzy powstałe podczas jednego z śmiercionośnego treningu. Ale Searil lubi nutkę grozy, dlatego nierzadko można usłyszeć z jego ust niezwykłą historię.
- Jest bardzo ciekawy tego, jak działa system na dworze królewskim. Powoli planuje jak się tam dostać.
- Uwielbia dzieci ale kompletnie nie chce zakładać swojej rodziny.
Przynależność: Gotil Ferrum
Stróż: jamwithBlakberry (HW) || ilogom2001@gmail.com || jamBlakberry#4821
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz