wtorek, 12 marca 2019

Nowa Postać - Naliaka Cerentio

✰ Naliaka || 86 lat || Wężowata (Bazyliszek) ✰
" [...] Rozwścieczony szlachcic podszedł do Naliaki i pociągnął za koronę na jej głowie z zamiarem wydarcia jej z kobiecego posiadania, lecz zamiast ją ściągnąć, pociągnął ją w dół i uderzył głową kobiety o stół. Może i uderzyłby kolejny raz, gdyby nie okrutny, dobywający się z głębi duszy potwora warkot. Puścił i cofnął się, niepewny, czy powinien od razu sięgnąć po miecz i odciąć Naliace głowę, co było błędem kosztującym go życie. Leżąca twarzą na stole kobieta zaparła się dłońmi o blat, ujawniając prędko przemieniającą się, wężową skórę oraz rosnące pazury, a następnie uniosła głowę. Jej usta nienaturalnie poszerzyły się, ociekały śliną, krwią i kwasem topiącym drewno oraz złoto, a w środku skrywały zęby przypominające szpile. Mebel wraz ze wszystkimi, bezwartościowymi w obliczu śmierci kosztownościami został odepchnięty przez ogromny, prędko wypełniający salę ogon, jaki wyrósł ze złączonych nóg jasnowłosej. Powietrze wypełniło się rykiem potwora i krzykiem człowieka, chociaż z perspektywy czasu trudno powiedzieć, które z nich było większym potworem; zaś podłogę wypełniło drewno niegdyś znamienitych stołów, złoto oraz wnętrzności stopione do krwi przez kwas gorgony. Niewiele lepszy los spotkał mieszkańców dworka Inushiego; z fioletowym kryształem w dłoni, pod osłoną nocy, gorgona wyważyła drzwi swoim cielskiem, zmiażdżyła i zadusiła służbę, a Inushiemu nie pozwoliła na przemyślenie swojego błędu ani na błagania, na które ona również nie otrzymała zezwolenia – powiesiła brata na wymyślnych, diamentowych hakach na ubrania. Los jego żony i dziecka oficjalnie pozostaje nieznany, jednakże Naliaka dobrze pamięta co się wydarzyło – czerwonowłosą Żmiję zatopiła we własnym kwasie, unosząc ją owiniętą wężowym ogonem i wymiotując, aż z jej kości nie zostało zupełnie nic, zaś odnalezione w kołysce dziecko… połknęła w całości.
Po dokonaniu swej zbrodni uciekła do zapadliska, gdzie przebywała przez kilka lat, ucząc się panowania nad wężową naturą. Później udała się na pustynię Dey’Siento, gdzie dołączyła do reszty wężowatych z plemienia Teyc’an."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template by...